W Krakowie będę na przełomie listopada i grudnia. Organizuję tam zlot klanu z innej gierki. Co pół roku robimy takie spotkanie, mamy już za sobą Wawę, Poznań, Lublin. Program dnia jest stały: zwiedzanie miasta połączone z obiadem i degustacją miejscowych wyrobów piwowarskich, a następnie powrót do hotelu, gdzie przy dyskusjach na różne tematy radośnie zlewamy się w betkę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach